Franciszek nigdy nic nie poznał i niczego porządnie nie przeżył. Swoje dorosłe życie spędził za murami szpitala, i dlatego z wzystkiego ma teraz zaledwie tylko pierwsze wrażenia. Powraca do swoich jedynych bliskich, którzy nie mieli dotychczas pojęcia o jego istnieniu. Mają swoje życie i swoje związki. Ich związki są tak bardzo poplątane i skomplikowane, że Franciszek ugrzęźnie w nich jak w sieci. Zaplącze się do konfliktów rodzeństwa, miłosnych i rodzicielskich. Wszystkim współczuje i wszystko go dotyczy. Rozumie je lepiej niż oni sami. Jedynie ten, kto zrozumie jego, pomoże mu naprawdę powrócić.